Targi ślubne w Hali CSB okazały się niewypałem. Lista błędów, jakie popełnili organizatorzy jest tak długa, że nie sposób jej zamknąć. Kiepska promocja, słaby wystrój sali i fatalne ustawienie wystawców.
Doskonale sprawdziła się tylko samochodowa wystawka przed halą i ochrona bacznie pilnująca bezpieczeństwa pojazdów na parkingu.
Postawienie stoiska jubiulerskiego na wprost wejścia dezorientowało wchodzących, a brak atrakcji scenicznych sprawił, że nie sposób było zorientować się w tematyce targów.
Zresztą targi były raczej mało ślubne – najliczniej reprtezentowały się firmy z branży foto-video, które niestety, nie pokazały niczego naprawdę porywającego.
Żadnych efektów świetlnych i czasami wprost kiepskie nagłośnienie. Brak listy wystawców i katalogu targowego dopełniają obrazu mało zachęcającej imprezy, jakby wyciągniętej z początku lat 90-tych.
Patroni Medialni imprezy powinni się bardzo mocno wstydzić klapy z frekwencją, a organizatorzy fatalnej organizacji.
Czy w Elblągu nie ma żadej firmy, która potrafi zorganizować profesjonalne targi? Wygląda na to, że nie i Elblążanie chyba jednak zaślubin z targami nie planowali…